Co nowego u nas? [blog]
18 czerwca 2018

I have a VISA

Kończmy już sobie myślę... Czy córka ma konto w banku? WTF?? Potrzebny jest wyciąg z konta... min. za 3. miesiące... Ja - przecież nie trzeba - pytaliśmy się przez telefon... On - trzeba, jest na liście, to trzeba... bez tego wniosek nie będzie rozpatrzony... cholera, cholera, cholera...
24 czerwca 2018

Co nas nakręca do wyjazdów?

Nie potrafię stwierdzić czy fotografia napędza potrzebę wyjazdu czy jest wynikiem wyjazdów. Myślę, że i jedno i drugie... Fotografia to moje hobby, które w połączeniu z pasją do podróżowania daje relaks i spełnienie. To motor do poznawania ludzi, do wciskania się bliżej. Do bycia 'wszędzie', do wczucia się w klimat i sytuację, aby móc uchwycić "to coś".
4 sierpnia 2018

Pierwszy dzień w Namibii – przylot i przygotowania

Sprawna kontrola paszportowa nie zsynchronizowała się ze sprawnym rozładunkiem bagaży. Oczekiwanie na nie dłużyło się niemiłosiernie. A fakt, że wszyscy inni odchodzą ze swoimi walizkami nie poprawiał nam humorów :-( Czyżby pierwsza przygoda? Ale, że jak? Wszystkie torby? Cały bagaż? To nie możliwe… Możliwe, możliwe…
6 sierpnia 2018

Quiver tree forest i plac zabaw olbrzymów w drodze do Hobas (dzień 3)

Miasteczko nie ma w naszej rozpisce dobrej opinii. Jerzy napisał „…to nie jest najbezpieczniejsze miasto w Namibii. Dlatego odpuśćcie sobie zwiedzanie… Mimo wszystko uważajcie i nie dajcie się sprowokować…” Niezła rekomendacja… Zapominając o niej zjeżdżamy do położonego przy drodze centrum handlowego na zakupy i tankowanie.
W miarę sił, czasu i możliwości będziemy uzupełniać zaległe wpisy
18 czerwca 2018

I have a VISA

Kończmy już sobie myślę... Czy córka ma konto w banku? WTF?? Potrzebny jest wyciąg z konta... min. za 3. miesiące... Ja - przecież nie trzeba - pytaliśmy się przez telefon... On - trzeba, jest na liście, to trzeba... bez tego wniosek nie będzie rozpatrzony... cholera, cholera, cholera...
24 czerwca 2018

Co nas nakręca do wyjazdów?

Nie potrafię stwierdzić czy fotografia napędza potrzebę wyjazdu czy jest wynikiem wyjazdów. Myślę, że i jedno i drugie... Fotografia to moje hobby, które w połączeniu z pasją do podróżowania daje relaks i spełnienie. To motor do poznawania ludzi, do wciskania się bliżej. Do bycia 'wszędzie', do wczucia się w klimat i sytuację, aby móc uchwycić "to coś".
4 sierpnia 2018

Pierwszy dzień w Namibii – przylot i przygotowania

Sprawna kontrola paszportowa nie zsynchronizowała się ze sprawnym rozładunkiem bagaży. Oczekiwanie na nie dłużyło się niemiłosiernie. A fakt, że wszyscy inni odchodzą ze swoimi walizkami nie poprawiał nam humorów :-( Czyżby pierwsza przygoda? Ale, że jak? Wszystkie torby? Cały bagaż? To nie możliwe… Możliwe, możliwe…
6 sierpnia 2018

Quiver tree forest i plac zabaw olbrzymów w drodze do Hobas (dzień 3)

Miasteczko nie ma w naszej rozpisce dobrej opinii. Jerzy napisał „…to nie jest najbezpieczniejsze miasto w Namibii. Dlatego odpuśćcie sobie zwiedzanie… Mimo wszystko uważajcie i nie dajcie się sprowokować…” Niezła rekomendacja… Zapominając o niej zjeżdżamy do położonego przy drodze centrum handlowego na zakupy i tankowanie.
Nie pokazuj ponownie | X